Zbigniew Grubka - komendant Straży Miejskiej w Bielawie został zwolniony ze stanowiska 29 grudnia. Jak podaje UM Bielawa, decyzję o tym czy informować media o szczegółowej treści wypowiedzenia, Urząd Miejski pozostawia samemu zainteresowanemu i nie udzieli informacji w tym zakresie. Nowa władza - nowe metody: selektywna informacja publiczna?
Pomimo, że przez całą Polskę przetaczają się sprawy sądowe w których publiczne urzędy, samorządy, a nawet Prokuratura Generalna przegrywają sądowe batalie o nieudzielanie informacji w sprawach publicznych. To ciągle na horyzoncie pojawia się nowa władza, która znowu odmawia lub wymiguje się od odpowiedzi na fundamentalne pytania z zakresu dostępu do informacji publicznej.
Urząd Miasta w Bielawie informuje, że Zbigniew Grubka został zwolniony ze stanowiska Komendanta Straży Miejskiej w Bielawie 29 grudnia 2014 roku, w oparciu o obowiązujące przepisy Kodeksu pracy, z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, bez dodatkowej odprawy.
Przyczyny rozwiązania umowy o pracę zostały przedstawione Panu Komendantowi, a decyzję o tym czy informować media o szczegółowej treści wypowiedzenia, Urząd Miejski pozostawia samemu zainteresowanemu.
Zatem przypominamy, że stanowisko komendanta straży miejskiej jest opłacane z pieniędzy publicznych, które wpłacają do budżetu mieszkańcy. Osoba pełniąca funkcję komendanta jest funkcjonariuszem publicznym, pracownikiem samorządowym. Straż Miejska w Bielawie jest jednostką urzędu, a więc administracji publicznej, która pracuje dla mieszkańców, za ich pieniądze.
Ten prosty opis samorządowej struktury, znają już chyba uczniowie ostatnich klas podstawówki. Wystarczy teraz zapoznać się z kilkoma podstawowymi artykułami, umieszczonymi głównie na samym początku Ustawy o dostępnie do informacji publicznej i mamy podstawę prawną do egzekwowania odpowiedzi.
- Oświadczenie, które ukazało się w portalu Doba.pl, zawiera wszystkie informacje, jakie Urząd Miejski może udzielić w tej sprawie. Jednocześnie pragnę zauważyć, że wypowiedzenie umowy o pracę nie ma charakteru decyzji administracyjnej. Chcę również podkreślić, że przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę zna sam zainteresowany czyli Pan Zbigniew Grubka, który może udzielić wszelkich wyjaśnień w tej sprawie - komentuje Łukasz Masyk, rzecznik prasowy UM Bielawa.
Bielawski magistrat wydaje się, że tworzy nową sytuację prawną w której UM nie musi przestrzegać prawa i wskazuje osobę, która może coś powiedzieć na ten temat, bo jest stroną, ale generalnie nie musi. Urząd też nie podaje podstawy prawnej swojej decyzji.
Żart, czy nieznajomość fundamentalnych podstaw prawnych, przez publiczny urząd, która jest niewybaczalna. Jak władza publiczna chce egzekwować prawo, skoro sama go nie zna? To za co my płacimy?!
Pozostaje spekulacja, że zwolnienie Zbigniewa Grubki jest związane z wyrokiem sądowym jaki zapadł w marcu 2014r., w sprawie zaniedbań w powiatowym szpitalu, gdzie był dyrektorem podczas tragicznych wydarzeń latem 2006 roku. Przepisy zabraniają zatrudnienia na stanowisku komendanta Straży Miejskiej osoby skazanej prawomocnym wyrokiem.
Sprawa znana, smutna i tragiczna. Piotr Łyżwa, burmistrz Bielawy zrobił to czego poprzednik chyba nie miał zamiaru. Zrobił to czego się chyba wszyscy spodziewali, szkoda że w formie w której nie wszyscy mieszkańcy się spodziewali. A w wyborach głosu by nie dali.
Przykładowe sprawy sądowe w których publiczne urzędy przegrały spory o dostęp do informacji publicznej:
_______________________________________
Aktualizacja:
Po drugiej prośbie i publikacji powyższego artykułu, o podanie podstawy prawnej zwolnionego Komendanta Straży Miejskiej w Bielawie, otrzymaliśmy odpowiedź:
- Jeśli chodzi o poniższy temat to precyzuję - Pan Komendant został zwolniony ze stanowiska na podstawie Art. 30. § 1. pkt.2 Kodeksu pracy (przez oświadczenie jednej ze stron z zachowaniem okresu wypowiedzenia) - mówi Łukasz Masyk, rzecznik prasowy UM Bielawa.
_______________________________________
Przeczytaj także:
Nie widzimy, nie słyszymy, nie mówimy!