W niedzielne popołudnie, cztery zastępy straży pożarnej zostały zadysponowane do zadymienia mieszkania w Bielawie. Konieczna była interwencja zespołu ratowników z karetki pogotowia. Nieostrożność podczas przygotowywania posiłków bywa bardzo niebezpieczna.
W niedzielę, 2 sierpnia, przed godz. 15:00, doszło do zadymienia mieszkania na poddaszu w budynku wielorodzinnym na ulicy Ostroszowickiej w Bielawie. W akcji ratunkowej brały udział trzy zastępy straży pożarnej z Dzierżoniowa (w tym nowa drabina) i jeden zastęp OSP Bielawa.
Po wydostaniu poszkodowanego z zadymionego pomieszczenia, strażacy udzielili mu pomocy medycznej poprzez zastosowanie tlenoterapii. Następnie mężczyznę przekazano ratownikom medycznym, którzy zabrali lokatora do Szpitala Powiatowego w Dzierżoniowie. Na miejsce przybyła także policja w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.
- Nie było konieczności ewakuacji pozostałych mieszkańców budynku, zadymienie dotyczyło jedynie pomieszczenia w tym konkretnym mieszkaniu na poddaszu, w którym przypalił się posiłek pozostawiony bez nadzoru - powiedział asp. sztab. Wojciech Iwachów, dowódca zmiany II z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP Dzierżoniów.
Po przewietrzeniu i sprawdzeniu pomieszczeń, zakończono akcje ratunkową.