W poniedziałek wieczorem doszło do poważnej kolizji na ul. Waryńskiego w Bielawie. Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak powstałe straty materialne są poważne.
Do zdarzenia doszło 21 września około godziny 19:30. Wskutek szaleńczej jazdy kierowca bmw, jadący w górę ulicy Waryńskiego, uderzył w stojący przy krawężniku samochód osobowy ford, a następnie - tracąc panowanie nad kierownicą - odbił się o witrynę sklepu, zahaczając o słup oświetlenia ulicznego, by w końcu zatrzymać się na ulicy.
Kierujący pojazdem został odwieziony karetką pogotowia do szpitala w Dzierżoniowie. O akcji opowiada nam st. sekcyjny Michał Sienkiewicz z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie:
W akcji brały udział trzy zastępy straży pożarnej, w tym OSP Bielawa. Na miejscu policjanci zabezpieczyli ślady, prowadzone są czynności śledcze. Ruch na odcinku ul. Waryńskiego został wyłączony, samochody omijały miejsce kolizji objazdem.
Z informacji uzyskanych z naszych źródeł wiemy, że kierowca bmw był trzeźwy, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Prawdopodobnie jednak nie uniknie on kary za zaistniałe zdarzenie.
Aktualizacja
Podinsp. Mariusz Furgała z KPP Dzierżoniów:
Jak ustalili bielawscy policjanci, 22-letni mieszkaniec Bielawy jechał samochodem marki BMW ul. Waryńskiego. Na łuku drogi stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w zaparkowany prawidłowo samochód marki ford focus. Następnie kilka razy obróciło go, po czym uderzył w budynek wielorodzinny przy ul. Słowiańskiej 1. W wyniku tego zdarzenia uszkodzeniu uległa witryna wraz z kratą zabezpieczającą sklep zlokalizowany w tym budynku. Samochód BMW dodatkowo uszkodził lampę uliczną. 23-letni kierowca tego pojazdu doznał jedynie drobnych stłuczeń i po udzieleniu mu pomocy lekarskiej został zwolniony do domu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Bielawie. W tej chwili ustalamy przyczyny zdarzenia, jego świadków, rozmiar wyrządzonych szkód oraz osoby, którym swoim zachowaniem kierowca stworzył zagrożenie.
Za tego typu wykroczenia grozi kara grzywny do 5000 zł. Sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do nawet 3 lat.