Na 3 miesiące trafił do aresztu mężczyzna podejrzany o rozbój. Po próbie ucieczki, został on zatrzymany przez policjantów w okolicy hotelu "Wielka Sowa" w Bielawie. Badanie wykazało u mężczyzny blisko 1,8 promila alkoholu w organizmie. Łupem napastnika padł telefon komórkowy oraz karta pamięci o łącznej wartości 1000 zł.
Podejrzany, który wcześniej doprowadził groźbą pokrzywdzonego do stanu bezbronności, wpadł w ręce funkcjonariuszy, chwilę po zgłoszonym napadzie. Mężczyzna już usłyszał zarzuty w tej sprawie, a sąd podjął decyzję o tymczasowym areszcie. Zatrzymanemu grozi teraz kara nawet do 12 lat
pozbawienia wolności.
W sobotę, 26 września oficer dyżurny bielawskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o rozboju dokonanym na małoletnim. Jak wynikało ze zgłoszenia oraz wykonanych czynności, do 15-latka podszedł mężczyzna będący w towarzystwie dwóch innych osób i zażądał wydania telefonu komórkowego, grożąc użyciem siły w przypadku odmowy. Małoletniemu, który został doprowadzony do stanu bezbronności sprawca skradł markowy telefon komórkowy wraz z kartą pamięci, po czym odszedł z kolegami. Wartość skradzionego mienia została oszacowana na kwotę 1000 zł.
Oficer dyżurny przekazał rysopis sprawcy patrolom będącym w służbie. W poszukiwania włączyli się również dzierżoniowscy policjanci. Dzięki niezwłocznie podjętym działaniom, podejrzany szybko został zlokalizowany, a następnie zatrzymany przez funkcjonariuszy. Do zatrzymania doszło na ul. Wolności w okolicy hotelu "Wielka Sowa". Mężczyzna odpowiadający rysopisowi sprawcy na widok policjantów podjął próbę ucieczki, lecz po krótkim pościgu został zatrzymany.
Podejrzanym okazał się 21-letni mieszkaniec Bielawy, znany policjantom z licznym przestępstw przeciwko mieniu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a skradzione mienie w postaci telefonu komórkowego i karty pamięci zostało odzyskane i zwrócone pokrzywdzonemu.
Po zatrzymaniu podejrzanego, przeprowadzone badanie wykazało u mężczyzny blisko 1,8 promila alkoholu w organizmie. Zatrzymany usłyszał już w tej sprawie zarzuty. Za rozbój, o który jest podejrzany, mężczyźnie grozi teraz kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Na podstawie zebranego materiału oraz biorąc pod uwagę, że podejrzany na swoim koncie miał już podobne przestępstwa, sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 21-latka na 3 miesiące.