Kliknij, aby zobaczyć fotogalerię Dzierżoniowscy policjanci zatrzymali grupę specjalizującą się w kradzieżach sklepowych. Za kradzieże grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak poinformował nas oficer prasowy KPP w Dzierżoniowie podinsp. Mariusz Furgała:
Dzierżoniowscy policjanci zatrzymali czteroosobową grupę ze śląska, która specjalizowała się w kradzieżach sklepowych. Trzech mężczyzn oraz kobieta "działali" w marketach i dyskontach na terenie Dzierżoniowa, Wałbrzycha, Kłodzka i Nowej Rudy. Ich łupem padły artykuły spożywcze, słodycze, wyroby alkoholowe, obuwie oraz maszynki do golenia. Wpadli w jednym z dzierżoniowskich dyskontów. Za kradzież grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
20 lutego br. tuż przed godziną 14:30 dyżurny dzierżoniowskiej komendy został powiadomiony o kradzieży artykułów spożywczych w dyskoncie, gdzie pracownik ochrony ujął jednego ze złodziei. W wyniku podjętych działań funkcjonariusze ustalili, że z zatrzymanym jest jeszcze kilka osób. Sprawdzając różne miejsca na terenie miasta zatrzymali do kontroli samochód na śląskich numerach rejestracyjnych. W toku przeszukania pojazdu policjanci ujawnili znaczną ilość artykułów spożywczych i alkoholowych, obuwia oraz maszynek do golenia. Do policyjnego aresztu trafili mężczyźni w wieku 18,24 i 25 lat oraz 32 - letnia kobieta. Najmłodszy z grupy jest mieszkańcem Dąbrowy Górniczej, pozostali mieszkają Będzinie.
Przeprowadzone czynności potwierdziły, że grupa dopuściła się licznych kradzieży sklepowych na terenie Wałbrzycha, Kłodzka, Nowej Rudy, Świdnicy i Dzierżoniowa. Jak wyjaśnili podejrzani, rano spotkali się w celu wyjazdu na kradzieże sklepowe. Udając się do Kłodzka ukradli buty o wartości 318 zł. W Nowej Rudzie zabrali 24 opakowania bombonierek wartości 320 zł. W Wałbrzychu ukradli 25 opakowań kawy rozpuszczalnej oraz sypanej i 4 butelki whisky. Następnie odwiedzili Świdnicę, gdzie ukradli buty dziecięce. W Dzierżoniowie w jednym z dyskontów ich łupem padły słodycze, kawa i ryby w puszce. Kiedy 24-latek ze skradzionymi rzeczami chciał opuścić sklep, został zatrzymany.
Sprawa ma charakter rozwojowy, funkcjonariusze ustalają obecnie jaka jest skala przestępczej działalności tej grupy. Sprawdzane są m.in. zapisy z monitoringów, gdzie zarejestrowane są zdarzenia.
