Kliknij, aby zobaczyć fotogalerię Młody mężczyzna w wydychanym powietrzu miał 2,15 promila alkoholi, kiedy zabrał z pod sklepu w Piławie Dolnej samochód ciężarowy. Pojazdem tym uszkodził ogrodzenie jednej z posesji, skrzynki na listy oraz słup telefoniczny, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Dodatkowo znieważył policjantów, którzy zatrzymali go po krótkim pościgu. Za tego typu przestępstwa grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Około godz. 16:00, 22 października oficer dyżurny dzierżoniowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że nieznany mężczyzna zabrał z pod sklepu samochód, którym rozbił się kilometr dalej przy ul. Spacerowej w Piławie Dolnej.
W wyniku podjętych czynności funkcjonariusze ustalili, że 23-letni mieszkaniec Dzierżoniowa przyjechał pod sklep w Piławie Dolnej powierzonym mu samochodem ciężarowym Mercedes Vito. Pojazd zostawił na chwilę z kluczykami w stacyjce i wszedł do sklepu. W tym czasie obok przechodził pijany młody mężczyzna, który postanowił wykorzystać okazję i przejechać się samochodem. Na sąsiedniej ulicy stracił panowanie nad pojazdem uszkadzając skrzynki na listy, słup telefoniczny oraz ogrodzenie jednej z posesji. Tam porzucił samochód i zaczął uciekać. Na podstawie przekazanego przez świadków zdarzenia rysopisu policjanci przystąpili do poszukiwań tego mężczyzny. Na sąsiedniej ulicy zauważyli mężczyznę, który odpowiadał przekazanemu rysopisowi, który na widok policjantów zaczął uciekać. Funkcjonariusze przystąpili do pościgu wzywając mężczyznę do zatrzymania. Po około 100 metrach policjanci zatrzymali i obezwładnili tego mężczyznę.
Świadkowie zdarzenia jednoznacznie stwierdzili, że zatrzymany kierował samochodem Mercedes Vito, którym uszkodził skrzynki na listy, słup i ogrodzenie, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. Po wylegitymowaniu osobą tą okazał się 24-letni dzierżoniowianin, który potwierdził, że zabrał z pod sklepu ten samochód, a następnie doprowadził do opisanych zdarzeń.
W trakcie wykonywanych czynności 24-latek znieważył policjantów słowami obelżywymi i wulgarnymi. Od zatrzymanego pobrano krew do badania na zawartość alkoholu. Przed osadzeniem w policyjnym areszcie mężczyzna poddał się badaniu alkomatem, które wykazało w jego organizmie aż 2,15 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu 24-latek usłyszy zarzuty zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia, kierowania samochodem w stanie nietrzeźwym oraz znieważenia policjantów za co łącznie grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
