super gratka dla pasjonatów motoryzacji! organizacja też świetna oby częściej

Świetna impreza, brawo dla zawodników i organizatorów. Czy wiadomo kiedy następna taka gratka dla kibiców?

Mam kilka gorących słów dla organizatora i burmistrza. Mieszkańców się informuje, prosi o zgodę lub przeprasza za utrudnienia, a nie zaskakuje w dniu rajdu blokadą drogi. Po imprezie się sprząta, od razu, bo taśmy wiszą po słupach do teraz. Świeżo malowane oznakowania poziome na drodze zostały zasmarowane gumą z opon i ich praktycznie nie ma.
Mam nadzieję, że organizator się ogarnie i na przyszłość poprawi - byle poza centrum miasta, natomiast gorące słowa dla burmistrza bez wyobraźni powiemy w najbliższą niedzielę na II turze wyborów. Jako mieszkańcy jesteśmy wściekli.

Informacje były zarówno pod plakatem naszej imprezy umieszczonym na portalu internetowym , jak i w lokalnej TV oraz w sobotę rozwieszane były też informacje w okolicach prób sportowych. Co do sprzątania po imprezie to w dzień imprezy zbieraliśmy i sprzątaliśmy do godziny 22giej jeśli coś zostało pominięte z taśm to również usuniemy i po prostu ktoś w ciemnościach mógł nie zauważyć. Guma ma to do siebie ,że po pewnym czasie schodzi sama. My jako Bielawska Grupa Motosport możemy tylko bardzo podziękować OSIR Bielawa jak i władzą miasta za możliwość organizacji takiej imprezy u nas która była rundą Dolnośląskiej Ligi Rajdowej i zebrała bardzo dobre opinie wśród kibiców oraz zawodników przyjezdnych z całego Dolnego Śląska i nie tylko i która przyczynia się , mam nadzieję , do dobrej opinii o naszym mieście. Niestety nie jesteśmy w stanie sprawić aby każdy był zadowolony ale staramy się zrobić nasze imprezy tak aby jak najmniej utrudniały one życie mieszkańców oraz były atrakcyjne dla nich. Wszelkie błędy będziemy się starali wyeliminować w przyszłości. Panu Burmistrzowi chciałem serdecznie podziękować ,że znalazł dla nas chwile czasu i przyszedł na otwarcie imprezy bo to bardzo miły gest dla nas jako środowiska pasjonatów tego sportu. Organizator

Jesteście w stanie jak najbardziej sprawić, aby impreza nie była aż tak uciążliwa dla mieszkańców. Po pierwsze informacja ma trafić do mieszkańców przed imprezą - do domów. Wiem, że to niewiarygodne, ale mieszkańcy nie śledzą stron internetowych. Po drugie impreza ma się wynieść z obszarów typowo mieszkaniowych w centrum. Po trzecie skoro wieczorem jest za ciemno do sprzątania to może trzeba było skończyć godzinę wcześniej. Podpowiadam, że jedna opona leży sobie nadal przy parkingu obok przedszkola na Wolności, a taśmy oblepiają słupy - tam, gdzie były wiązane. Nie jestem pewien, czy guma z oznakowań poziomych tak sobie sama szybko zejdzie. Czy nie byłaby lepsza szczota na kiju i jechane. Jakbym miał wpływ na zarządcę drogi to bym tak sprawę rozwiązał.