Dzisiaj, w godzinach przedpołudniowych, doszło do groźnie wyglądającej kolizji na ulicy Sikorskiego w Bielawie. Sprawca zdarzenia miał 1,82 promila alkoholu w wydychanym powietrzu! Prawdopodobnie brał udział w wyścigu!
W sobotę, 15 sierpnia, po godzinie 9:30, przed Rondem Pochyłym na bielawskiej obwodnicy doszło do kolizji. Jadący z góry kierowca forda focusa stracił panowanie nad pojazdem i rozpędzony wjechał na przejście dla pieszych, wypadł z jezdni i ściął kilka znaków drogowych, zatrzymując się na chodniku.
Kierujący nie wymagał udzielenia pomocy medycznej. Na szczęście na przejściu i na chodniku nie było pieszych.
Na miejscu policja prowadziła czynności wyjaśniające. Dwa zastępy straży pożarnej z Dzierżoniowa nie musiały podejmować działań.
Jak informuje, asp. Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu 32-letni kierujący fordem miał w wydychanym powietrzu 1,82 promila alkoholu.
Według naszych źródeł, chwilę przed tym zdarzeniem, na bielawskiej obwodnicy ścigały się dwa pojazdy, w tym ten rozbity ford.