Funkcjonariusze z bielawskiego komisariatu zatrzymali trzy osoby, które dopuściły się kradzieży samochodu. Odzyskali też pojazd, choć był on już w trakcie demontażu. W trakcie czynności okazało się, że jeden ze sprawców był osobą poszukiwaną. Można powiedzieć, że przy okazji ujawniono narkotyki.
9 maja w Bielawie doszło do kradzieży samochodu marki daewoo, o czym pokrzywdzony zawiadomił Komisariat Policji. Po przyjętym zawiadomieniu funkcjonariusze rozpoczęli proces wykrywczy. Mimo że wartość pojazdu nie była duża, dla policjantów każde przestępstwo jest traktowane poważnie. Bielawscy kryminalni ustalili dane sprawców. Okazali się nimi dwaj bracia w wieku 28 i 25 lat, oraz 21-letnia partnerka młodszego z nich.
12 maja policjanci rozpoczęli zatrzymania. W lokalu w którym zamieszkiwał 28-latek wraz z 20 letnią dziewczyną, roznosił się charakterystyczny zapach marihuany. Funkcjonariusze nie pozostali obojętni i dokonali przeszukania ujawniając susz roślinny, którego wstępne badanie potwierdziło iż był to narkotyk. Zabezpieczono też tabletki, które zostaną przesłane do badań. Do posiadania substancji zabronionych przyznała się 20-latka. Samochód został zabezpieczony w Dzierżoniowie, gdzie sprawcy rozpoczęli już jego demontaż.
W trakcie przeprowadzanych czynności po dokonanych zatrzymaniach, sprawdzając osoby w policyjnych bazach danych okazało się, iż 25-letni mężczyzna jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.
Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast posiadanie narkotyków zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.