Posłać do szkoły czy do przedszkola? To pytanie, nad którym głowi się ponad 300 dzierżoniowskich rodzin. Czasu na podjęcie decyzji jest coraz mniej. Każdy rodzic sześciolatka wie, że nie jest ona łatwa i ma na nią wpływ wiele czynników. Na co warto zwrócić uwagę?
Miasto namawia rodziców, by posłali swoje pociechy do szkoły. Liczba sześciolatków rozpoczynających w tym roku naukę wpłynie na cały dzierżoniowski system edukacji. W tej informacji skupiamy się więc na plusach posłania sześciolatka do szkoły. Miasto zachęca, ale uszanuje każdą decyzję rodzica, rozumiejąc, że jest to kwestia bardzo indywidualna.
Dzieci, które rozpoczną w tym roku naukę w pierwszej klasie, uczyć się będą już według nowej podstawy programowej. Jakie umiejętności będą musiały opanować? Odpowiedzi na to pytanie znajdziemy tutaj: www.reformaprogramowa.men.gov.pl/
Dziecko sześcioletnie jest już najczęściej intelektualnie zdolne do tego, by przyswajać szkolną wiedzę, a intensywny rozwój w tym momencie życia dodatkowo sprzyja szybkiej nauce. W uproszczeniu - zamiast nudzić się w przedszkolu, dziecko gotowe już do nowych zadań rozwojowych wyrusza po wiedzę i umiejętności emocjonalne oraz społeczne.
Sześcioletnie dziecko wchodzi też w okres intensywnego przewartościowywania głównej aktywności życiowej - przestaje być nią zabawa, a zaczyna podejmowanie obowiązków. Z punktu widzenia psychologicznego większość sześciolatków też jest już na to przygotowana.
Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że będzie to rocznik nieliczny. Wiąże się z tym znacznie mniejsza konkurencja w późniejszych etapach życia. Od wyboru szkoły gimnazjalnej, średniej, przez dostęp do wymarzonych kierunków studiów czy wejścia na rynek pracy. Z kolei następny rocznik będzie liczniejszy, a co za tym idzie, konkurencja również będzie większa. Warto wziąć to pod uwagę przy jednym z najczęściej pojawiających się argumentów przeciw wysłaniu sześciolatka do szkoły, jakim jest "jeden rok dzieciństwa dłużej".