Przełęcz Woliborska, podobnie jak jej siostra Przełęcz Jugowska, to turystą znane miejsca. Zlokalizowane na przełomie gór służą za parking i miejsca wypadków na piesze wędrówki. Niestety infrastruktura na nich ulega niszczeniu, często przez turystycznych wandali.
Nadleśnictwo Jugów stara się utrzymać Przełęcz Woliborską w nienagannym stanie i na bieżąco reagować jeśli cokolwiek zostanie uszkodzone, bądź zdewastowane.
- Nadleśnictwo Jugów wykonało w ostatnim czasie prace, które miały na celu uporządkowanie terenu na przełęczy oraz usunięcie zdewastowanych i niebezpiecznych elementów infrastruktury turystycznej. Remont wiaty i uzupełnienie infrastruktury o nowe elementy wykonane z drewna (stoły, ławy, kosze, barierki) jest zaplanowany na rok bieżący. Wartość prac w ramach inwestycji zagospodarowania rekreacyjno-turystycznego ma wynieść ok. 10-15 tys. zł - komentuje Lena Kościńska rzecznik prasowy Nadleśnictwa Jugów.
Z Przełęczy Woliborskiej rozpoczyna się trasa dla narciarzy biegowych w kierunku schroniska Zygmuntówka i wyciągu na Rymarzu. Zaś w sezonie wiosenno-letnim turyści mogą z Przełęczy rozpocząć pieszą wędrówkę, kilkoma szlakami zarówno w stronę Kalenicy i Wielkiej Sowy jak i w stronę Srebrnej Góry.
Ciągle jednak czekamy na kompleksowy remont drogi wojewódzkiej prowadzącej na Przełęcz Woliborską w tym roku Dolnośląska Służba Dróg i Kolei przeprowadziła jedynie łatanie największych dziur na drodze. Co i tak jest "wyczynem" w porównaniu do zaangażowania Zarządu Dróg Powiatowych w Kłodzku, który nie kwapi się do remontu równie ważnej drogi prowadzącej na Przełęcz Jugowską z Jugowa.
- W poprzednich latach fragmenty tej drogi zostały wyremontowane. Obecnie, droga - w ramach porozumienia - utrzymywana jest przez Gminę Bielawa - komentuje Barbara Bednarek z DSDiK we Wrocławiu.