Tylko dzięki błyskawicznej akcji obsługi i gości witających "Nowy Rok 2015" w Damie Pik nie doszło do pożaru samochodu. Peugeot 307 stał zaparkowany na parkingu w pobliżu iglaka, który zapalił się od sztucznych ogni.
Już w nowym roku, kilka minut po północy, goście obserwujący pokaz sztucznych ogni, przed lokalem "Dama Pik" w Dzierżoniowie, zobaczyli jak od jednego z wystrzelonych fajerwerków zapalił się iglak. Natychmiastowa akcja gaśnicza, przy użyciu gaśnic będących na wyposażeniu lokalu, zapobiegła podpaleniu zaparkowanego w pobliżu samochodów.
Film z akcji gaśniczej: