Dzierżoniów

szukaj w serwisie
zaloguj Przypomnij dane

Wiadomości / Powiat

Ustaw mniejszą czcionkę
Ustaw standardową czcionkę
Ustaw większą czcionkę
Kliknij, aby zobaczyć fotogalerię

Przesiedlanie rozpoczęte!

Redakcja, 06.11.2015, 16:44

Do artykułu dołączona jest fotogaleria
Czytelnicy zamieścili 3 komentarze
3

Pieszycki pałac i jego podzamcze nie mają szczęścia. Zdewastowany już obiekt w latach 90 tych, najpierw odkupił od pieszyckich władz tajemniczy "Pan z teczką", w której ponoć miał mieć ok. 800 tys. zł. Pieniędzy nikt nigdy nie widział. Potem samorząd sprzedał pałac Państwu Hajduk z Las Vegas, w zamian za spłatę długu gminy wobec banku. Teraz przyszedł czas na podzamcze i jego mieszkańców - operacja ich przesiedlana właśnie trwa. Redakcja portalu Dz-ow.pl o całą sprawę szczegółowo pyta Dorotę Konieczną-Enozel, burmistrza Pieszyc.

← REKLAMA

Dlaczego pomimo upływu lat, od 2000 roku, kiedy to Państwo Hajduk kupili pieszycki pałac, ciągle nierozwiązana jest do końca sprawa podzamcza i jego lokatorów - ludzi zmuszonych żyć przez cały ten czas z myślą niepewnego jutra?

Dorota Konieczna-Enozel: - Z mojego rozeznana całej sprawy wynika, że Państwo Hajduk przy złożeniu oferty kupna pałacu, na samym początku, byli przekonani, że kupują całość, czyli pałac i podzamcze, jako naturalnie zintegrowany kompleks architektoniczny. Zdziwieni byli, kiedy okazało się, że podzamcze, pałac, mury obronne i fosa stanowią odrębne elementy, wydzielone geodezyjnie. Wtedy też zaczęły się problemy, które skutkowały brakiem zaufania Państwa Hajduk do władz Gminy Pieszyce. Pojawiały się ze strony UM Pieszyce deklaracje o chęci sprzedaży podzamcza, jednak żadne konkretne działania za tym nie szły, aż do teraz.

Rozumiem, że po objęciu stanowiska burmistrza Pieszyc wzięła się Pani za rozwiązanie trudnych, lecz nieuniknionych, spraw dla gminy. Ta jednak dotyczy bezpośrednio ludzi, a dokładnie 17 rodzin - co samorząd może im zaproponować w zamian, skoro od lat 90-tych w Pieszycach nie powstało ani jedno mieszkanie komunalne?

Dorota Konieczna-Enozel: - Wydanie kilku milionów złotych na remont zabytkowego terenu i budynków jest w dzisiejszej sytuacji gminy mało realne. Niektórzy lokatorzy podzamcza, dodatkowo nie wywiązują się na przykład ze swoich obowiązków, jako użytkownicy mieszkań. Powinni regularnie uiszczać z tego tytułu opłaty - za czynsz, wywóz śmieci, czy składkę na fundusz remontowy - a tego nie robią. Jak tu mówić o pozyskaniu pieniędzy na remont tego terenu i budynków, skoro jego użytkownicy nie współpracują z gminą. Poza tym sprzedaż podzamcza w sytuacji, kiedy jest wyraźny kupiec, jest dla gminy dobrym i bezpiecznym wyjściem, gdyż mając pieniądze można zastanowić się nad rozwiązaniem problemu braku mieszkań komunalnych. I to aktualnie robimy, ponieważ Państwo Hajduk zapłacili już za podzamcze.

Ludzie z różnych powodów mogą nie płacić za mieszkania, od lenistwa aż do braku pieniędzy w sytuacji wielodzietnej rodziny, braku pracy w okolicy czy niezdolności fizycznej do jej wykonywania. Każdy przypadek jest inny, to nie powód do przesiedlania całego terenu, a generalny brak pieniędzy w budżecie miasta to bardziej wina i problem jego władz, niż zwykłych mieszkańców.

- Na sytuację podzamcza nakłada się wiele spraw. Nie płacenie za mieszkanie przez niektórych lokatorów, brak środków finansowych w budżecie gminy, oraz jej zobowiązania i wieloletnie deklaracje wobec Państwa Hajduk. Biorąc pod uwagę wszystkie te kwestie, łącznie ze wskazaniem konserwatora zabytków, który określił podzamcze i pałac, jako całość architektoniczną i tylko, jako niepodzielny element całego kompleksu pałacowego może zostać sprzedane właścicielowi pałacu, gmina sprzedała Państwu Hajduk podzamcze. Jego mieszkańcom zaś gmina musi w takiej sytuacji zapewnić lokale zamienne, zgodne z ustawą i określonymi w niej normami. Ja jednak zaproponowałam mieszkańcom trochę inne rozwiązanie niż ustawowe minimum...

… no właśnie, podobno chce im Pani kupić mieszkania z wolnego rynku, cała kwota za podzamcze ma iść na ten cel?

- Zaproponowałam każdemu z lokatorów, że otrzyma mieszkania nie mniejsze i w nie gorszym stanie, jaki mają na podzamczu. Trzeba nadmienić, że w wielu przypadkach na podzamczu nie ma podłączenia kanalizacyjnego, brak jest bieżącej wody. Firma zewnętrza przeprowadziła audyt wszystkich dóbr, jakie lokatorzy mają na terenie podzamcza. Oszacowano ich dobytek, łącznie z tym, co przez wiele lat sami wykonali, np.: zagrody dla kur, czy komórki. Nie chciałam, żeby mieszkańcy poczuli się oszukani, że ktoś zaniża wartość ich dobytku. Tym samym, gdy zsumujemy całe podzamcze, do tego mury obronne i fosę. Zastosujemy poszczególne bonifikaty na zakup, które wynikają z wpisania tego terenu do rejestru zabytków i gmina prawnie musi udzieli tych zniżek każdemu, kto chciałby ten teren kupić. Zaokrąglając wychodzi nam cena zakupu - 1 mln 250 tys. złotych. Tę kwotę Państwo Hajduk już zapłacili.

Rozumiem, że mówimy o zakupie mieszkań komunalnych, które będą własnością gminy, ale bazując tylko na tym, co daje pieszycki rynek mieszkaniowy?

- Tak oczywiście. Odpowiadając na wcześniejsze pytanie, to faktycznie prawdą jest, że od lat 90-tych w Pieszycach nie powstał nawet jeden lokal mieszkalny - ani jedno mieszkanie komunalne. A zatem w tej sytuacji gmina za 1 mln 250 tys. jest zmuszona zakupić dla przesiedlanych ludzi z podzamcza mieszkania na wolnym rynku, od prywatnych osób i tak właśnie robimy.

Raczej nie ma mowy o zakupie identycznych mieszkań, trzymać się ustawowego minimum Pani też nie do końca chce. Więc jaki jest klucz w wyborze mieszkania dla przesiedlanej osoby z podzamcza?

- Staramy się szukać dla tych ludzi mieszkań im odpowiadających, rozmawiamy i pytamy, czego potrzebują, jakich rzeczy bardziej. I oczywiście w granicach zdrowego rozsądku, staramy się odpowiednie mieszkania znaleźć, wiadomo na miarę pieszyckiego rynku. Niektórzy chcą większe mieszkania, zamienić na mniejsze, ale za to o lepszym standardzie. Inni odwrotnie, ale z opcją niższego standardu.

Ile rodzin z tych 17, przystało na Pani propozycję i czy termin 31 grudnia br., jest realny do zakończenia przesiedlenia tych ludzi?

- Mamy podpisane wstępnie umowy (na przesiedlenie) z 15 mieszkaniami/rodzinami. Oni widzieli już "nowe" mieszkania, zgodzili się na nie. Cześć z nich wydaje się nawet zadowolona z takiego obrotu sprawy. Będą mieli wodę i kanalizację. Będą też mogli te mieszkania z czasem wykupić. Na podzamczu takiej opcji nie ma, nigdy nie było i nie będzie, ze względu na zabytkowy charakter tych zabudowań i wskazania konserwatora zabytków, co do zakazu sprzedaży cząstkowej podzamcza. Pierwszy termin na przesiedlenia lokatorów był, to prawda do 31 grudnia 2015, ale już widzimy, że nie uda się go zrealizować. Ustalony został termin nowy - I kwartał 2016 r.

Co z pozostałymi dwiema rodzinami, jeśli definitywnie odrzucą Pani ofertę?

- Z pozostałymi rodzinami negocjujemy. Właścicielami jednak tych mieszkań jest gmina, która działając w zgodzie z prawem może lokatorom wymówić użytkowania lokalu i zapewnić mieszkania zgodne z ustawowymi wytycznymi, czyli 40-metrowe. Gmina składa na razie propozycje zapewnienia podobnego metrażu jak na podzamczu, takich samych a nawet lepszych warunków urządzenia się wraz z całym zgromadzonym dobytkiem przez lata który, będąc szczera niektórzy zagospodarowali kosztem gminy - zajmując powoli przez lata nieswoje, dodatkowe lokale w budynkach. Jestem dobrej myśli i ufam, że uda nam się znaleźć rozwiązanie odpowiadające obu stronom. Nawet niektórym osobom, które mają na podzamczu kury i kaczki, znaleźliśmy mieszkanie, gdzie będą mogli dalej je hodować.

Dziękuję za rozmowę.

- Dziękuję również.

Przeczytaj koniecznie:
Radni sprzedali podzamcze!

Najnowsze ogłoszenia

Komentarze (3)

  • ~gość_521 (IP: *.*.186.2), 11.11.2015, 11:07
    Gdzie jest Orlik??? pytam się? miał być w parku - obiecałaś! czy to kolejne kłamstwo po tym jak zatrudniłaś zastępcę. miałaś sobie rade dac bez niego! ile na niego wydałaś? zobaczymy ile ty wybudujesz mieszkań komunalnych, poczekamy zobaczymy!
    -1
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
  • ~gość_524 (IP: *.*.232.249), 26.11.2015, 09:33
    Co za bzdury opowiada Pani Burmistrz wiecej mieszkańców jeszcze nie wyraziła chęci na proponowane lokale,gdyż są to lokale nie badające się do zamieszkania,tylko do generalnego remontu,a tak poza tym gmina nie chętnie chce pomóc w wyborze odpowiedniego mieszkania,liczą na to że wykupią tanio a reszta pieniędzy zasili budżet gminy oraz podwyżki dla urzędników.Bardzo niechętnie Pani Konieczna chce rozmawiać z ludżmi o ich nowych mieszkaniach,nigdy też nie pojawiła się na placu,nie widziała jak ludzie tu mieszkają w jakich warunkach również nie ma pojęcia co proponuje mieszkańcom Biuro Nieruchomości Klaren z Bielawy!
    -1
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
  • ~gość_524 (IP: *.*.232.249), 26.11.2015, 09:45
    jeżeli mieszkania sie wynajmuje to fundusz remontowy nie istnieje!za remonty odpowiedzalny jest zaklad gospodarki mieszkaniowej a nie lokatorzy!
    -1
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
~ Użytkownik niezarejestrowany [zarejestruj się w 30 sekund]
Wszystkie komentarze umieszczone pod informacjami prasowymi w portalu Dz-ow.pl nie są moderowane w czasie rzeczywistym, nie są więc weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać bezpośrednio do Wydawcy portalu.
Dodając komentarz na niniejszej stronie internetowej, autor tego komentarza oświadcza, że rozumie i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo Wydawcy portalu Dz-ow.pl do usunięcia lub modyfikacji wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez Wydawcę portalu Dz-ow.pl. Autor tego komentarza oświadcza również, że rozumie i akceptuje Regulamin portalu Dz-ow.pl.
dodaj komentarz
W nauce istnieje tylko fizyka, reszta to zbieranie znaczków.
© 2011-2024 Dz-ow.pl
zamknij
okanuluj