Na trzy miesiące do aresztu trafił mężczyzna - ustalony i zatrzymany przez dzierżoniowskich policjantów, a podejrzany o kradzież z włamaniem oraz posiadanie narkotyków. Sprawca włamał się m.in. do zakładu usługowego oraz domku jednorodzinnego. Policjanci odzyskali w całości skradzione mienie.
Policjant pionu kryminalnego z Dzierżoniowa w niedzielę 17 września br., wracając do domu po skończonej służbie, zauważył znanego mu mężczyznę, który przeskoczył przez ogrodzenie zakładu usługowego, a następnie pobiegł w kierunku znajdującego się tam warsztatu. Funkcjonariusz wiedząc, że mężczyzna był osobą wielokrotnie karaną za włamania, powiadomił o tym fakcie dyżurnego swojej komendy. W międzyczasie zauważył, jak podejrzany oddala się od budynku, trzymając w ręku dużą foliową torbę.
Na miejscu niemal natychmiast zjawił się patrol prewencji, na widok którego mężczyzna zaczął uciekać. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali mężczyznę. W wyniku przeprowadzonych na miejscu czynności śledczy ustalili, że 38-letni mieszkaniec Dzierżoniowa chwilę wcześniej po wyważeniu drzwi włamał się do warsztatu. Następnie ze środka skradł dwie butelki alkoholu, telefony komórkowe, dysk twardy, słuchawki i inne drobne przedmioty o łącznej wartości ponad 900 złotych.
Prowadzący postępowanie ze względu na fakt, że podejrzany miał prowadzone postępowanie dotyczące włamania do domku jednorodzinnego, posiadania narkotyków oraz biorąc pod uwagę, że podejrzany dopuścił się tych przestępstw w warunkach powrotu do przestępstwa, wystąpili do prokuratora o areszt.
Policjanci odzyskali w całości też skradzione mienie. Niewykluczone, że podejrzany ma na koncie jeszcze inne przestępstwa.
Na bazie zgromadzonych materiałów sąd w Dzierżoniowie przychylił się do wniosku policji oraz prokuratury i zastosował wobec zatrzymanego 38-latka areszt tymczasowy na 3 miesiące. Za czyny, o które jest podejrzany, a których dopuścił się w ramach recydywy, mężczyźnie grozić może teraz kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.