Ponad 80 osób wzięło udział w spotkaniu Hufca z okazji Dnia Myśli Braterskiej, 22 lutego.
Zorganizowali je tegoroczni kursanci Czterech Żywiołów i przyboczni drużyn harcerskich. Był apel, bieg z zadaniami, kominek.
Fruwał druh Damian Leśniewski, drużynowy 13 DH, który właśnie wkroczył w dorosłość. W gościnnych progach Zespołu Szkół Społecznych w Bielawie nie zabrakło też rodziców, którzy zawiązali z nami krąg na koniec kominka.
Pomysł na skautowe święto pojawił się w 1926 roku na 4 Międzynarodowej Konferencji Skutek i Przewodniczek w USA. Początkowo było to święto dziewcząt, jednak z czasem również skauci dołączyli do jego obchodów. Ten dzień to przypomnienie jak wielu jest skautów na całym świecie że wszyscy są dla siebie braćmi niezależnie od koloru skóry, narodowości, czy wieku.
Mimo upływu już 81 lat wciąż aktualne są słowa Olave Baden-Powell:
"Nasze skrzydlate myśli przelatują od jednego kraju do drugiego, daleko, daleko, ponad siedmioma morzami. Wraz z powiększaniem się naszych szeregów, uczucie przyjaźni rozszerza się. W pełnym kłopotów świecie, w którym dzisiaj żyjemy, nasze myśli dobrej woli mają nieocenioną wartość."
Tego dnia skauci z całego świata wysyłają sobie kartki, pozdrawiają się, dziś najczęściej za pomocą e-maila lub mmsa. Biorą udział w zbiórkach na cele charytatywne, organizują rajdy, biwaki, czy też po prostu się spotykają m.in. na kominkach, ogniskach. Nawet osoby, które opuściły już ruch skautowy zmieniają swoje zdjęcia profilowe i na portalach społecznościowych pojawiają się w mundurach, koszulach, chustach skautowych.