To niestety kolejny przykład braku odpowiedzialności dorosłych, którzy opiekowali się dziećmi. Nietrzeźwi sprawowali opiekę nad niemowlakiem. Badanie przeprowadzone przez interweniujących policjantów wykazało u babci ponad 1,2 promila alkoholu, a u dziadka dziecka - ponad 2,7 promila.
Policjanci z komisariatu w Bielawie zostali powiadomieni około godziny 22.40 o libacji alkoholowej odbywającej się w jednym z mieszkań. Ze zgłoszenia wynikało również, że w lokalu tym przebywa 10 - miesięczne dziecko. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, potwierdzili te fakty. W mieszkaniu zastali pijanych dziadków niemowlaka.
47-letnia kobieta spała z dzieckiem, które ubrane było tylko w pieluchę i brudną koszulkę. W mieszaniu, w którym unosił się dym papierosów i alkoholu panował bałagan. Na podłodze walały się puszki po piwie oraz butelki po wódce, brudne pieluchy oraz niedopałki papierosów.
Po przeprowadzonym badaniu okazało się, że babcia sprawowała opiekę nad swoją wnuczką mając ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. U 52 - letniego dziadka dzieci policyjny alkomat wykazał ponad 2,7 promila alkoholu. 10 - miesięczna dziewczynka została przebadana przez lekarza, a następnie przekazana pod opiekę rodzinie zastępczej. Sprawujący opiekę nad niemowlakiem nie potrafili powiedzieć, gdzie znajduje się matka dziecka, oświadczyli jedynie, że wyszła o 18.00 i do tej pory jej nie ma.
Policjanci wyjaśniają obecnie wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Jeśli zgromadzony materiał wykaże, że dziadkowe swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem narazili małe dziecko na bezpośrednie zagrożenie życia bądź zdrowia grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Materiały w tej sprawie policjanci przekażą również do sądu rodzinnego, który podejmie decyzję, co do dalszego sprawowania opieki nad dziećmi.
