Policjanci z Komisariatu w Bielawie, w ciągu niespełna godziny dwukrotnie interweniowali w związku z informacjami o próbach samobójczych. W obu przypadkach szybko podjęte działania doprowadziły do tego, że pomoc dla osób przyszła na czas i nie zagraża im żadne niebezpieczeństwo.
Do zdarzeń tych doszło w krótkich odstępcach czasu w niedzielny poranek. Pierwsze zgłoszenie przyszło z telefonu alarmowego 112. Dzwoniący mężczyzna nie podając żadnych danych poinformował, że zamierza popełnić samobójstwo i wyłączył się. Z relacji przyjmującego zgłoszenie wynikało, że mężczyzna ten miał udać się w rejon ogrodów działkowych.
Oficer dyżurny niezwłocznie wysłał w to miejsce patrol, który przystąpił do sprawdzania terenu. W tym czasie druga grupa ustaliła, że zgłaszającym może być 64-letni mieszkaniec bielawskich osiedli. Funkcjonariusze sprawdzili piwnicę, a następnie mieszkanie. Tam zastali 64-latka, który zdążył zażyć już tabletki psychotropowe.
Niezwłocznie zostali wezwani ratownicy medyczni, którzy zabrali mężczyznę do szpitala. Dzięki temu, że pomoc przyszła w porę jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Drugie zgłoszenie również z telefonu alarmowego 112 nadeszło godzinę później. Mężczyzna jednemu z członków rodziny telefonicznie przekazał informację, że zamierza popełnić samobójstwo. Patrol policyjny szybko w tym wypadku ustalił miejsce pobytu mężczyzny. Cala sytuacja została wyjaśniona i udzielona został niezbędne pomoc.