Blisko 2 promile alkoholu miał kierowca autobusu komunikacji miejskiej. Bielawscy policjanci zatrzymali 45-letniego mężczyznę, gdy ten wyjeżdżał z zatoczki autobusowej usytuowanej na ul. Piastowskiej w Bielawie.
02 stycznia tuż po godzinie 21:00 bielawscy policjanci dowiedzieli się, że kierowca autobusu komunikacji miejskiej może być pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się na ul. Piastowską w Bielawie, gdzie zaraz po wyjeździe z zatoczki zatrzymali do kontroli autobus m-ki Jelcz. Niestety, informacje policjantów okazały się prawdziwe. Podczas kontroli czuć było od kierującego woń alkoholu, a policyjny alkomat wykazał, że 45-latek ma 1,9 promila alkoholu. Szczęśliwie w autobusie nie było już żadnych pasażerów.
Policjanci ustalili, że kierowca tego dnia od godziny 13:00 jeździł na trasie Bielawa-Pieszyce. Zatrzymany, pytany przez policjantów, kiedy spożywał alkohol oświadczył, że na Sylwestrowej zabawie. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a autobusem zaopiekował się trzeźwy kierowca.
Teraz 45-letni mieszkaniec powiatu dzierżoniowskiego za kierowanie autobusem na podwójnym gazie odpowie przed sądem za co grozić mu może kara do dwóch lat pozbawienia wolności oraz nawet 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów.