Bielawscy policjanci zatrzymali 55 - latka, który włamywał się do altanek na terenie działek w Bielawie. Mężczyzna został już przesłuchany w tej sprawie, usłyszał 10 zarzutów. Podczas wykonywanych czynności policjanci odzyskali znaczną część skradzionego mienia. Podejrzanemu za te przestępstwa grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu w Bielawie zatrzymali 55- latka, który według posiadanej przez nich wiedzy włamał się do altanek mieszczących się na terenie ogródków działkowych w Bielawie.
Jak ustalili kryminalni, sprawca wybijał szyby w altankach, podważał drzwi wejściowe bądź też wyłamywał je siekierą, a ze środka zabierał różne przedmioty, które mógł potem sprzedać. Jego łupem padały elektronarzędzia, piły do drewna, skrzynki narzędziowe, siekiery, pilniki, plecaki, miarki, lornetki oraz inne drobne rzeczy. Straty, które wycenili poszkodowani w wyniku jego " działalności" wynoszą kilka tysięcy złotych. Włamań tych dokonywał na przełomie stycznia-kwietnia 2014. W toku czynności funkcjonariusze zajmujący się tą sprawą odzyskali znaczną część skradzionego mienia i zwrócili je prawowitym właścicielom.
Policjanci przedstawili włamywaczowi łącznie 10 zarzutów za które grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. 55-latek decyzją prokuratury został objęty policyjnym dozorem.
Sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci z KP Bielawa sprawdzają jakie przestępstwa ma jeszcze na swoim koncie podejrzany, ustalają również pokrzywdzonych i zbierają materiał dowodowy.