W korycie rzeki w Bielawie, przy ulicy Waryńskiego odkryto niecodzienne zjawisko. Znajdował sie tam niewybuch. W celu jego zneutralizowania interweniować musiał patrol saperski.
28 sierpnia przed południem podczas prac prowadzonych w korycie rzeki przy ulicy Waryńskiego znaleziono bombę. Na miejsce natychmiast została skierowana policja, która zabezpieczyła miejsce zdarzenia.
O godzinie 15:40 niewybuch został zabrany przez patrol saperski, który przyjechał do Bielawy z jednostki wojskowej w Brzegu. Podczas działań droga do ulicy Wiejskiej w pobliżu miejsca znalezienia niewybuchu była zamknięta.
Patrole saperskie muszą interweniować coraz częściej, nie tylko w naszych rejonach. Rocznie wyjeżdżają do zdarzeń około 7-8 tysięcy razy, podejmując 300 - 400 tysięcy przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych (przejeżdżając rocznie ok. 2 mln km).
Każdy niewybuchy i niewypały są bardzo niebezpieczne. Uderzenie, poruszenie, przenoszenie, potrząsanie lub inne czynniki (np. wysoka temperatura) mogą spowodować ich nieoczekiwaną eksplozję. Dlatego pod żadnym pozorem nie mogą dotykać ich osoby nieuprawnione, nie posiadające właściwych umiejętności, przeszkolenia i wyposażenia technicznego.