Kolorowe, gładkie i wzorzyste pisanki są nieodzownym atrybutem polskich obchodów wielkanocnych i polskich świątecznych stołów. Beatę Zielińską zafascynowały wzory regionu krakowskiego i rzeszowskiego, zatwierdzone przez wrocławskie Muzeum Etnograficzne, w którym swoje małe dzieła wystawiała.
Beata Zielińska, która od roku mieszka w Dzierżoniowie, ze sztuka związana jest od dawna, choć amatorsko. Zawodowo zajmuje się projektowaniem ogrodów, hobbystycznie zaś oddaje się zielarstwu i właśnie zdobieniu pisanek i bombek. Robi to, stosując dawne tradycyjne motywy zdobnicze i własne rozwiązania kompozycyjne.
Jej nauczycielem pisania wydmuszek był Tadeusz Skiślewicz. W stosowanej przez niego technice, w przeciwieństwie do batiku, nakładany na ciepło wosk nie jest ścierany, lecz zostaje na jajku, tworząc wzór.
Beata Zielińska zajmuje się także ziołami przyprawowymi i leczniczymi, takimi jak np. tymianek, majeranek, oregano, szałwia lekarska, mięta pieprzowa. Układa bukiety ziołowe oraz ozdobne, szyje aromatyczne woreczki lniane z lawendą bądź różą. W domowym zaciszu zdobi też bożonarodzeniowe bombki i maluje. Swe prace wystawia i sprzedaje na kiermaszach świątecznych.