Planowany jest remont ul. Piłsudskiego w Dzierżoniowie na odcinku od ulicy Bielawskiej do ul. Daszyńskiego o długości 297 metrów oraz od ul. Daszyńskiego do ul. Parkowej o długości 142 metrów. Dodatkowo zostanie przeprowadzona kompletna przebudowa krzyżówki Piłsudskiego z Daszyńskiego na skrzyżowanie typu rondo.
Na razie wszystko pozostaje w planach, choć nie aż tak odległych. Do sierpnia 2014 roku ma powstać dokumentacja projektowa dotyczącą całej inwestycji pod nazwą "Remont ulicy Piłsudskiego", zaś do końca 2015 r. mają zakończyć się prace budowlane. Z racji, że rondo ma powstać na drodze wojewódzkiej, Dolnośląska Służba Dróg i Kolei prawdopodobnie będzie partycypować w kosztach budowy. Planowany jest podział po 50%.
W legislacyjnych rozmowach na szczeblach ministerialnych prowadzone są dysputy na temat wdrożenia dyrektywy umożliwiającej przejęcie wszystkich dróg miejskich przez samorząd. Pomysł wydaje się racjonalny. Przez wiele miast w Polsce, takich jak Dzierżoniów, przechodzą drogi wojewódzkie i powiatowe, a w niektórych przypadkach i krajowe. Ich właściciele, jak na przykład DSDiK w województwie lub Zarządy Dróg Powiatowych, nie spieszą się z remontami ze względu na podległy im bardzo duży teren oraz koszty finansowe. Cierpią na tym mieszańcy miasta, którzy codziennie muszą przejeżdżać po dziurawej nawierzchni, eksploatując nadmiernie swoje samochody. A obywateli generalnie nie interesuje, kto jest zarządcą drogi, a raczej kiedy będzie ona wyremontowana.
Jeśli nieoficjalne rozmowy polityków ziszczą się, Dzierżoniów ma szanse przejąć drogi w mieście, które przynajmniej w niektórych fragmentach zostały wybudowane po niższych kosztach.
Zobacz także: "Batalionów Chłopskich i Bielawska do remontu".