O 17:00 rozpoczęło się Powstanie Warszawskie, które stanowiło element ogólnokrajowej operacji wojskowej pn: akcja "Burza", która miała oficjalnie pokazać, że Polskie państwo funkcjonuje. Co ciekawe, samo Powstanie trwało dwukrotnie dłużej niż kampania wrześniowa 1939 r., a siła uderzenia naszych Powstańców, według Niemców, dorównywała bojom toczonym w Stalingradzie.
Istniejemy - jesteśmy u siebie
Powstanie Warszawskie 1944 roku to moment szczególnie tragiczny w najnowszej historii Polski. Dramat, jaki rozegrał się w Warszawie pomiędzy 1 sierpnia a 5 października 1944 r. głęboko wyrył się w pamięci zbiorowej nie tylko warszawiaków, ale i całego narodu. (…)*
Powstanie było wymierzone militarnie przeciw Niemcom, a politycznie przeciw ZSRR oraz podporządkowanym mu polskim komunistom. Dowództwo AK planowało samodzielnie wyzwolić stolicę jeszcze przed wkroczeniem Armii Czerwonej, licząc, że uda się w ten sposób wzmocnić międzynarodową pozycję rządu RP na uchodźstwie oraz powstrzymać realizowany przez Stalina proces sowietyzacji Polski.
Przez 63 dni oddziały warszawskiego Okręgu AK, wsparte także przez oddziały Podokręgu "Hallerowo", a nawet Zgrupowanie Stołpeckie AK z Okręgu Nowogródek toczyły wyrównany bój z niemieckimi siłami wojskowo-policyjnymi. Zaciekłość walk, według niemieckich źródeł, dorównywała bojom toczonym w Stalingradzie.*
Nie brać jeńców
Wraz z powstańcami na skrawku wreszcie wolnej Polski walczyła również ludność cywilna miasta. I to właśnie ona na Woli i Ochocie stała się pierwszą ofiarą niemieckiego odwetu. Heinrich Himmler w rozkazie z 1 sierpnia 1944 r., zgodnie z intencjami Adolfa Hitlera, nakazywał zrównanie Warszawy z ziemią oraz zakazywał brania jeńców.*
Zbrodni wojennych w masowej skali dokonywano na dzieciach, kobietach, kalekach, osobach chorych - ludziach bezbronnych, niezwiązanych z Powstaniem.
Bestialstwa na Woli poznańskich pododdziałów policji SS Gruppenführera Heinza Reinefartha oraz specjalnego oddziału SS Standartenführera Oskara Dirlwangera do tej pory wstrząsają. Posiadając ogromną przewagę środków technicznych SS Obergruppenführer Erich von dem Bach na czele swojej grupy korpuśnej metodycznie unicestwiał obrońców Warszawy wraz z ich miastem, dzielnica po dzielnicy, dom po domu. Zdruzgotane, głodujące miasto, bez wody, elektryczności, lekarstw w końcu zostało zmuszone do kapitulacji. Trzeba jednakże pamiętać, że Powstanie Warszawskie trwało dwukrotnie dłużej niż kampania wrześniowa 1939 r., a Niemcy stracili w tej bitwie podobną liczbę zabitych.*
Czy warto było, czy opłacało się?!
A jak wyglądałaby teraz Europa, gdyby szacując przed, żaden ówczesny kraj nie stawiałbym oporu Niemcom? Wszakże kolaboracja bardziej się opłacała.
*Fragmenty cytowane z publikacji Instytutu Pamięci Narodowej "Powstanie Warszawskie 1944 w dokumentach z archiwów służb specjalnych", Warszawa - Moskwa 2007.
Zdjęcia na Facebook-u są zrzutem z teledysku szwedzkiej grupy muzycznej "Sabaton", która skomponowała utwór muzyczny pt. "Uprising" opowiadający o Powstaniu Warszawskim z 1944 roku.
Zobacz koniecznie:
Dzierżoniowianie pamiętają