Bielawscy policjanci zatrzymali trzech młodych mężczyzn, którzy w sobotę ukradli trzy piwa i 0,5 litra wódki po czym pobili pracownika ochrony i uciekli ze sklepu. Teraz za kradzież rozbójniczą grozi im nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Do wydarzenia tego doszło 25 sierpnia w jednej z bielawskich placówek handlowych. Pracownikowi ochrony wydali się podejrzani trzej młodzi mężczyźni, którzy wyraźnie pod wpływem alkoholu kręcili się po sklepie. W pewnym momencie ukradli kilka piw i butelkę wódki po czym przeszli obok kas i zaczęli uciekać ze sklepu. 45-letni pracownik ochrony zatrzymał mężczyzn tuż za sklepem i próbował odebrać skradziony towar. Trzej młodzi mężczyźni wówczas zaczęli szarpać i odpychać pracownika ochrony, następnie przewrócili go i zaczęli kopać, po czym uciekli ze skradzionym alkoholem. Wezwani na miejsce policjanci przeglądnęli zapis monitoringu i rozpoczęli poszukiwania sprawców. W niedalekiej odległości od dyskontu zobaczyli trzech mężczyzn, którzy na ich widok zaczęli uciekać. Policjanci dogonili mężczyzn i zatrzymali ich. Zostali oni rozpoznani przez pracownika ochrony odzyskano również część skradzionego alkoholu, którego nie zdążyli jeszcze wypić. Sprawcami okazali się młodzi mieszkańcy Dzierżoniowa w wieku 17, 19 i 23 lata, którzy w momencie zatrzymani byli pijani i mieli kolejno: 2,2 promila alkoholu, 2,15 oraz 1 promil alkoholu. Teraz mężczyznami zajmie się prokurator, który przedstawi im zarzuty kradzieży rozbójniczej (trzech piw i butelki wódki o łącznej wartości 32 zł) za co grozi im teraz nawet 10 lat pozbawienia wolności.