W Zespole Szkół i Placówek Kształcenia Zawodowego w Bielawie powstaną warsztaty do nauczania budownictwa niskoenergetycznego, a obiekt po modernizacji będzie miał zużycie energii bliskie zeru. Wartość inwestycji prowadzonej przez powiat dzierżoniowski to blisko 2 mln zł.
Budownictwo zmierza w kierunku oszczędzania energii i ochrony środowiska. To światowy trend. Zespół Szkół i Placówek Kształcenia Zawodowego w Bielawie chce kształcić specjalistów z zakresu budownictwa niskoenergetycznego i energetyki odnawialnej, których obecnie brakuje. W tym powiatowa placówka upatruje swojej szansy na dalszy rozwój.
W byłej hali tkackiej powstaje właśnie zaplecze dydaktyczne do nauczania budownictwa niskoenergetycznego. Modernizacja nieużytkowanego od wielu lat budynku to duże przedsięwzięcie, tym bardziej że jest ona prowadzona przy użyciu nowoczesnych materiałów i technologii. Po przebudowie zużycie energii w obiekcie ma być bliskie zeru.
- Na energooszczędność budynku będzie miało wpływ kilka innowacyjnych technik, szczególnie związanych z dociepleniem ścian i montażem okien. Zostanie do nich użyty materiał o podniesionym poziomie izolacji termicznej - mówi Katarzyna Złotnicka, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska, Rozwoju i Promocji Starostwa Powiatowego w Dzierżoniowie.
Do tej pory wykonano demontaż dachu i rozbiórkę przybudówki oraz odbudowano te elementy. W najbliższych dniach zostaną wstawione okna. Następnie rozpoczną się prace instalacyjne. Zakończenie inwestycji planowane jest na czerwiec przyszłego roku. Wykonawca dąży do oddania obiektu jeszcze w tym roku.
Zadanie prowadzi Przedsiębiorstwo Budowlane JACK-BUD z Poznania. Wartość prac wynosi 1 mln 960 tys. zł. Przedsięwzięcie kwotą 500 tys. zł wesprze miasto Bielawa, które pozyskało na ten cel dotację z niemieckiej fundacji ochrony środowiska DBU. Pozostałe środki są zapewnione w budżecie powiatu.
- Ten innowacyjny ośrodek edukacyjny może być pierwszym w kraju, który będzie szkolić fachowców od budowy domów o niskim zapotrzebowaniu na energię - mówi starosta Janusz Guzdek. - To szansa rozwoju dla szkoły, a dla młodzieży możliwość zdobycia zawodu, który w przyszłości będzie bardzo poszukiwany na rynku pracy.
Kliknij, aby zobaczyć większą mapę
