Przynajmniej do 2020 roku, można zapomnieć o jakichkolwiek sensownych spotkaniach z politykami, czy protestach w sprawie budowy nowej "ósemki". Ministerstwo przynajmniej nie pozostawia złudzeń, w przeciwieństwie do niektórych, lokalnych parlamentarzystów. Populizm jest łatwiejszy, niż przejrzenie dokumentów.
Od grudnia 2013 roku obowiązuje dokument, dotyczący rozwoju sieci transportowej w Europie TEN-T. Polska jest zobowiązana do jego realizacji, czyli budowy nowych i modernizacji starych dróg, które na terenie kraju stanowią część ogólnoeuropejskiej sieci.
- Zgodnie z tym dokumentem trasa Wrocław (Magnice) - Kłodzko - Boboszów (granica państwa) nie jest elementem sieci TEN-T. Nie przewiduje się rewizji układu tej sieci w najbliższym czasie. Można założyć, że państwa członkowskie będą mogły wrócić do dyskusji nad nowym jej kształtem pod koniec bieżącej perspektywy finansowe, tj. nie wcześniej niż w 2020 - stwierdza jednoznacznie Zbigniew Rynasiewicz, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju. [zobacz list, kliknij: tutaj]
Jerzy Gierczak, radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego oraz członek Komisji Rozwoju Regionalnego i Gospodarki, w rozmowie z naszym dziennikarzem już kilka dni temu zauważył, że z żądania budowy S8 robi się swego rodzaju narzędzie kampanii wyborczej.
- Rządzący w Warszawie i ich kopia we Wrocławiu (PO i PSL to przecież koalicja na każdym poziomie) wywołują wrażenie, że walczą o drogę, podczas gdy przedstawiciele obu tych partii są decydentami w tej sprawie. Tym dziwniejsze jest to, że jedni z nich mówią o budowie nowej drogi, inni mówią o remoncie starej - komentował niedawno radny.
Teraz już nie ma złudzeń. Co ciekawe, parlamentarzyści starający się tak bardzo być mediatorami pomiędzy protestującymi, a osobami decyzyjnymi w rządzie, nie zauważyli, że już od stycznia 2011 roku DK8, nie jest ujęta w żadnym, poważniejszym remoncie przewidzianym na lata 2011-2015, i wpisanym do realizacji w Programie Budowy Dróg Krajowych.
Jakby tego było mało to z racji, że "ósemka" nie została wpisana do Programu, którego edycja w tym roku się kończy, to wykluczono ją z tych samych względów w projekcie budowy dróg na lata 2014-2023.
Czy w Niemczy walczyli o przegraną sprawę:
DK-8 - droga śmierci!