Nadleśnictwo Świdnica, uważa, że muflony nie mają ujemnego wpływu, na przyrodę w naszych lasach. Choć Ministerstwo Środowiska, chce wpisać te zwierzęta, na listę gatunków, które mogą zagrozić niektórym roślinom. Czy muflony czeka eksmisja?
Nowy projekt rozporządzenia MŚ, zakłada dopisanie, muflona, do listy roślin i zwierząt gatunków obcych, które w przypadku uwolnienia do środowiska przyrodniczego, mogą zagrozić gatunkom rodzimym lub siedliskom przyrodniczym.
Muflon, jako gatunek również inwazyjny, w Górach Sowich, może przyczyniać się do niszczenia naskalnych i narumoszowych zbiorowisk roślinnych, które niszczone są wskutek uruchomienia przez te zwierzęta, procesów erozji stoków, co prowadzi do całkowitego zaniku roślinności zielnej i zatrzymania odnowień gatunków drzewiastych.
Nadleśnictwo Świdnica jednak stwierdza, że szkody wyrządzone przez muflona, na gruntach leśnych są "przyrodniczo znośne". Brak jest jednoznacznych badań w tym zakresie. Tym samym, Nadleśnictwo nie zgadza się z projektem rozporządzenia ministerstwa.
Czy to wystarczy, żeby uchronić muflony z Gór Swoich? Czas pokarze, czy MŚ weźmie te i inne opinie pod uwagę.
Warto pamiętać, że muflony sprowadził w okolice Bielawy w 1901 roku, Hrabia Seidlitz-Sandreczki.