Policjanci z Dzierżoniowa zatrzymali 38-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzieże mieszkaniowe na tzw. "śpiocha".
18 sierpnia oficer dyżurny dzierżoniowskiej komendy otrzymał zgłoszenia o kradzieży mieszkaniowej w jednym z domów położonych przy ul. Brzegowej. Na miejsce udała się grupa śledcza, która ustaliła, ze nieznany sprawca, wykorzystując sen pokrzywdzonych, dostał się do domu, skąd ukradł damską torebkę wraz z dokumentami, kartami bankomatowymi, pieniędzmi w kwocie 1000 zł, telefonem komórkowym, okularami i innymi drobnymi rzeczami na łączną sumę strat blisko 3000 zł. Z korytarza domu natomiast ukradł plecak sportowy wraz z znajdującymi się tam rzeczami w postaci: laptopa, dysku zewnętrznego, kart pamięci, dokumentów oraz kluczyków od samochodu, powodując straty w wysokości blisko 4000 zł. Następnie przy użyciu skradzionych kluczyków, dostał się do samochodu pokrzywdzonych, skąd ukradł plecak, okulary i inne drobne rzeczy na łączną sumę strat ponad 350 zł.
Kilka godzin po zgłoszeniu pokrzywdzeni powiadomili policję, że wspólnie z innymi mieszkańcami zatrzymali na ulicy mężczyznę, który może mieć coś wspólnego z kradzieżą z ich mieszkania. Policjanci udali się we wskazane miejsce i zatrzymali 38-letniego mieszkańca Dzierżoniowa. Przeprowadzone czynności oraz zgromadzony w sprawie materiał dowodowy potwierdził, że zatrzymany mężczyzna dopuścił się tych kradzieży.
W chwili obecnej policja sprawdza, czy 38-latek ma na swoim koncie jeszcze inne przestępstwa. Już ustalono, że tą samą metodą okradł trzy mieszkania w Bielawie oraz jeszcze jedno w Dzierżoniowie. Jego łupem padały torebki, plecaki, pieniądze, laptopy, ale nie pogardził również szampanami czy proszkiem do prania.
Łączna wartość strat oszacowana wstępnie został na kilkanaście tysięcy zł. Policjanci odzyskali większość skradzionych rzeczy i zwrócili już pokrzywdzonym. Ze względu na fakt, że podejrzany zarzucanych przestępstw dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, grozi mu obecnie kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.