W piątek, 13 lutego w Bielawie straż pożarna musiała gasić dużą powierzchnię nieużytków, które zostały podpalone przez ludzi bez wyobraźni. W bezpośrednim sąsiedztwie znajdował się budynek mieszkalny i duży market spożywczy.
Około godz. 14:30 dwa zastępy straży pożarnej: PSP Dzierżoniów i OSP Bielawa gasiły palące się chaszcze i trawę w bezpośrednim sąsiedztwie budynku mieszkalnego i marketu w okolicy ul. Kasztanowej i ul. Granicznej w Bielawie. Kilka bezdeszczowych i słonecznych dni wysuszyło ściółkę na polach i nieużytkach.
Niewiele trzeba, aby ogień przeniósł sie na inne obiekty. Ponadto cała mikrofauna także ulega zniszczeniu. Wypalanie traw, nawet na polach jest w Polsce prawnie zabronione. Odrobina wyobraźni pozwoli uniknąć odpowiedzialności karnej i poważnych zniszczeń.
Zobacz tylko u nas, nasi reporterzy, jako jedyni byli świadkami zatrzymania:
Bił, poniżał i ugodził nożem!