Niekompletne oznakowanie skrzyżowania przy ulicy Wrocławskiej na wysokości stadionu mogło przyczynić się do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Oznakowanie na feralnym skrzyżowaniu zmieniono kilka miesięcy temu. Jak dotąd nie pojawiła się żadna informacja na temat zmiany organizacji ruchu w tym miejscu. Kierowcy jadący od strony Wrocławia muszą od teraz ustąpić pierwszeństwa przejazdu jadącym łącznikiem od ulicy Bielawskiej (z lewej strony). Jasno informuje o tym znak ustąp pierwszeństwa (A-7).
Kierowcy, którzy jednak poruszają się łącznikiem od ulicy Bielawskiej nie zdają sobie sprawy, że znajdują się na drodze z pierwszeństwa, gdyż nie informuje ich o tym żaden znak. A zgodnie z zasadą "prawej strony", są oni zobowiązani ustąpić pierwszeństwa kierowcom jadącym od strony Wrocławia.
Sytuacja ta mogła się przyczynić do dzisiejszej kolizji, w której uczestniczyły dwa samochody osobowe. Kierowca citroena jechał w kierunku centrum od strony Zespołu Szkół Sióstr Salezjanek, natomiast kierowca forda wjeżdżał w ulicę Wrocławską od strony łącznika.
Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń ciała. Mamy nadzieję, że sytuacja ta zmusi urzędników do lepszego, a w zasadzie poprawnego oznakowania tego miejsca.