Urwane koło w samochodzie na początek, a zarzuty za jazdę w stanie nietrzeźwości i posiadanie narkotyków na koniec.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego pełniący służbę patrolową 17 lutego br. na al. Jana Pawła II w Bielawie zauważyli stojący na środku jezdni samochód marki mercedes. Pojazd miał urwane koło, a wewnątrz siedział mężczyzna. Z wnętrza mercedesa wyczuwalna była silna woń alkoholu.
Policjanci podjęli interwencję, jednak mężczyzna nie reagował na wydawane polecenia. Dodatkowo stał się mocno pobudzony, a jego zachowanie mogło wskazywać, że jest pod wpływem środków psychoaktywnych.
Na miejsce zgodnie z obowiązującymi procedurami, zostało wezwane pogotowie ratunkowe. Decyzją personelu medycznego zatrzymany mężczyzna, w asyście policjantów został przetransportowany do szpitala. Lekarz wskazał, że przeprowadzone badanie wykazało u 37-latka około 3,8 promila alkoholu we krwi.
Policjanci przeszukali zawartość odzieży mężczyzny, ujawniając białą substancję. Wstępne badanie wykazało, że były to blisko 34 porcje amfetataminy. Zarzutami za jazdę w stanie nietrzeźwości i posiadanie narkotyków zakończył się wieczór dla zatrzymanego mężczyzny.