Dzierżoniów

szukaj w serwisie
zaloguj Przypomnij dane

Wiadomości / Powiat

Ustaw mniejszą czcionkę
Ustaw standardową czcionkę
Ustaw większą czcionkę
Kliknij, aby zobaczyć fotogalerię

Klubowe Granie

Redakcja, 28.01.2014, 14:01

Do artykułu dołączona jest fotogaleria

Za nami kolejny koncert zorganizowany przez dzierżoniowski DOK, oraz Kulturę Bezdomną. W sobotę, 25 lutego zagrali: Guantanamo Party Program, Lie after Lie oraz 211, który zgromadził fanów mocniejszych brzmień. Udało nam się chwilę porozmawiać z członkami zespołów.

← REKLAMA

Jako pierwsza wystąpiła reprezentacja Dzierżoniowa - zespół 211. Był to ich drugi koncert w rodzimym mieście i miejmy nadzieję, że nie ostatni. Przed zespołem półroczna przerwa z powodu wyjazdu gitarzysty, Arka Piecyka. Po powrocie chłopaki planują zagrać kilka koncertów i jeszcze w tym roku wejść do studia. Zespół ma na swoim koncie już kilka koncertów, a ich największym sukcesem było zagranie na jednej scenie razem z Final Sacrifice i Frontside, w listopadzie zeszłego roku. Grali też z: Q.Q. Klan, Veal czy Quweta.

Po 211 wystąpił wrocławski zespół Lie after Lie, był to ich drugi koncert na naszym terenie, pierwszy był w Mieroszowie rok temu. Nie była to też ich pierwsza wizyta w Dzierżoniowie, swój singiel promujący nową płytę, nagrywali właśnie w naszym mieście w Studiu Dżdżownicy z Wielką Rozpędzoną Tubą. Wtedy właśnie, zaraz po nagraniu, chłopaki zagrali w klubie Hilife.

Zespół zapytany o wrażenia po sobotnim koncercie, odpowiedział:
- Bardzo nam się podobała organizacja, dobre nagłośnienie, wszystko sprawnie przebiegło, nieczęsto się też zdarza, żeby w ośrodkach kultury organizowano takie koncerty. Szkoda tylko, że były barierki i scena na podwyższeniu, zawsze schodzimy na dół do ludzi, nie chcemy się oddzielać, jedynie perkusista zostaje na górze - mówi Krzysztof Szczęsny, gitarzysta zespołu Lie after Lie.

Pomimo tego, że nie mogli zagrać między fanami i tak dali wspaniały koncert, niesamowicie potrafią przekazać emocje poprzez swoją muzykę, tak samo jak zespół występujący na końcu - Guantanamo Party Program. Widać też było wzajemną przyjaźń pomiędzy tymi zespołami.

- GPP należy się wielki szacunek za to, ze zrobili coś, czego na polskiej scenie jeszcze nie było. Pomimo tego, że zaczęli swoją karierę muzyczną później niż my, wystartowali z wielką pompą, od razu wiedzieli co chcą robić i konsekwentnie dążyli do obranego wcześniej celu - komentuje Adrian Wlaźlik, perkusista z Lie after Lie.

Przed zespołem jeszcze jeden koncert we Wrocławiu 18 lutego, później planują w końcu wejść do studia. Jak sami stwierdzili, nie mieli ostatnio na to czasu, cały grudzień i styczeń koncertowali.

- Tydzień temu zagraliśmy koncert w Niemczech w Lipsku. Było to nasze największe osiągnięcie, jak do tej pory, ponieważ zagraliśmy z dobrymi, brytyjskimi zespołami. Zawsze chcieliśmy, żeby pojechać na koncert Echoes, ale nie przyszło nam do głowy, że moglibyśmy zagrać z nimi na jednej scenie - dodaje Adrian Wlaźlik.

Nowa płyta ma się ukazać jeszcze w tym roku, będzie się ona różnić od poprzedniej, nagrana zostanie z nowym wokalistą, poprzedni odszedł z zespołu w październiku, z powodu różnych poglądów, jeśli chodzi o preferencje muzyczne.

- Krzysiek był świetnym wokalistą, potrafił naprawdę dobrze śpiewać, na pierwszej EP-ce wokal w ogóle nie był poprawiany, niestety szedł on bardziej w mainstream i to nas trochę poróżniło, ale rozstaliśmy się pokojowo - komentuje Krzysiek Szczęsny.

Jako gwiazda wieczoru wystąpił również zespół z Wrocławia - Guantanamo Party Program. Jak już zostało wspomniane, ich muzyka jest bardzo emocjonalna, a teksty są bardzo dojrzałe. Publiczność raczej stała i słuchała.

- To, że nikt się nie bawi, to nie znaczy że im się nie podoba, lepiej żeby uczestniczyli mentalnie niż pogowali pod sceną, a nic z tego nie wynieśli - komentuje Darek Liboski, wokalista zespołu Guantanamo Party Program.

W związku z tym, że założeniem koncertów w Dzierżoniowskim Ośrodku Kultury jest promocja lokalnych, młodych zespołów, zapytaliśmy się również o rady dla nich:
- Konsekwencja w działaniu i przede wszystkim pokora oraz dystans do siebie. Nie możecie stawiać warunków, bo wtedy nikt z Wami nie będzie chciał współpracować. Pokora jest najważniejsza - mówi Darek Liboski.

Zespół planuje w tym roku wydać singiel na winylu razem z drugim zespołem, materiał został nagrany podczas poprzedniej sesji, lecz nie ukazał się na płycie. Możemy też liczyć na nowe kawałki.

- Przez ostatnie pół roku nie nagrywaliśmy, non stop koncertowaliśmy i mamy ciśnienie aby nagrać nowy materiał - dodaje Darek Liboski.

W maju planowana jest też tygodniowa trasa koncertowa po Polsce.

W przerwach między występami zespołów, były puszczane zapowiedzi zbliżających się koncertów w Dzierżoniowskim Ośrodku Kultury, a będą to: 12.02.2014r. - Pablopavo i Ludziki oraz 22.02.2014r. - NOIDOBRA i Bajzel. Jak widać, zarówno DOK jak i Kultura Bezdomna nie zwalniają, organizacyjnego tempa koncertów.

Najnowsze ogłoszenia

Komentarze (0)

  • Dodaj komentarz jako pierwszy!
~ Użytkownik niezarejestrowany [zarejestruj się w 30 sekund]
Wszystkie komentarze umieszczone pod informacjami prasowymi w portalu Dz-ow.pl nie są moderowane w czasie rzeczywistym, nie są więc weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać bezpośrednio do Wydawcy portalu.
Dodając komentarz na niniejszej stronie internetowej, autor tego komentarza oświadcza, że rozumie i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo Wydawcy portalu Dz-ow.pl do usunięcia lub modyfikacji wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez Wydawcę portalu Dz-ow.pl. Autor tego komentarza oświadcza również, że rozumie i akceptuje Regulamin portalu Dz-ow.pl.
dodaj komentarz
W nauce istnieje tylko fizyka, reszta to zbieranie znaczków.
© 2011-2024 Dz-ow.pl
zamknij
okanuluj