Od roku mieszkańcy Piławy Górnej muszą znosić smród wydobywający się z jednego z zakładów pracy. Produkująca pelet z mączek mięsno-kostnych oraz z surowców roślinnych firma Dedal przy ul. Groszowieckiej daje im się poważnie we znaki.
Artykuł poruszający problem smrodu pojawił się na portalu pilawagorna.pl.
Władze miasta przyznają, że ze strony właścicieli firmy nie widać woli współpracy do rozwiązania problemu. Zapowiada się długa batalia, do której włączyły się Starostwo Powiatowe, a także posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Zalewska.
Pani poseł poznała problem na sesji Rady Miejskiej Piławy Górnej 25 lutego.
- Mamy w Piławie firmę produkującą pelet. Wydobywający się stamtąd smród przeszkadza wszystkim dookoła. Obok jest osiedle domków jednorodzinnych. Wiosną i latem nie da się tam żyć - mówiła burmistrz Piławy Górnej Zuzanna Bielawska.
O interwencję w tej sprawie prosili mieszkańcy jeszcze w czerwcu ubiegłego roku. Odbyło się m.in. spotkanie z właścicielem firmy. Jak się jednak okazało, niczego to nie zmieniło. Mieszkańcy są z tego powodu rozżaleni.
- Nie idzie wytrzymać. Najgorzej jest latem, gdy każdy chciałby spędzić czas u siebie w ogrodzie. Wtedy nawet okien nie można otworzyć - mówi Jerzy Liburski, jeden z mieszkańców, który stawił się na sesji.
(...)