Dzierżoniów

szukaj w serwisie
zaloguj Przypomnij dane

Wiadomości / Bielawa

Ustaw mniejszą czcionkę
Ustaw standardową czcionkę
Ustaw większą czcionkę

Afera biletowa: budżet Bielawy stracił prawie 11 tys. zł?!

Redakcja, 18.04.2014, 16:31, aktualizacja: 22.04.2014, 12:45

Do artykułu dołączona jest fotogaleria
Czytelnicy zamieścili 4 komentarze
4

Lewe, bilety wolnej jazdy komunikacją miejską przez kilka miesięcy krążyły po powiecie. Niektóre ze zdjęciem kontrolerki, inne z jej numerem pracowniczym. Na nielegalnym procederze ZKM stracił publiczne pieniądze. Czemu jednak oficjalnie tak mało wiadomo?

← REKLAMA

W marcu dwóch kontrolerów z firmy ROMA, zajmującej się kontrolą biletów w komunikacji publicznej na naszym terenie, ujawnia nietypową sprawę. Zatrzymali kilka osób posługujących się różnymi, nielegalnymi biletami wolnej jazdy. Zdziwienie było jeszcze większe, gdy okazało się, że na biletach jest zdjęcie jednej z kontrolerek z tej samej firmy. Na innych zaś widniał jej lub inny numer pracowniczy. Zdarzył się przypadek ujawnienia lewego biletu wolnej jazdy z zdjęciem tej samej kontrolerki, ale jakby upozorowanej na inną osobę, lub była to fotografia z dawnych lat. Oczywiście na oryginalnych biletach, kupionych w ZKM Bielawa, w miejscu zdjęcia powinien być specjalny znaczek, uprawniający do przejazdu w danym miesiącu, komunikacją publiczną.

Generalnie wszyscy byli zdziwieni: kontrolerzy i złapani pasażerowie. Jedni, że takie bilety istnieją i niby upoważniają do darmowej jazdy. Drudzy, że takie, nielegalne bilety otrzymali od pracownika firmy ROMA.

Prawdopodobnie taki lewy bilet był tańszy, do tego dostępny u oficjalnego kontrolera, który związany jest z komunikacją publiczną. Czy ktoś pytałby o więcej?

Małe redakcyjne śledztwo.

Osób które korzystały z lewych biletów wolnej jazdy, "otrzymanych" od kontrolerki w naszym powiecie było prawdopodobnie około 18. Cześć pochodzi z jednego miasta. Są to ludzie z przeróżnych branż, dojeżdżający do pracy. Proceder zaczął wychodzić na światło dzienne już w lipcu 2013r. Wtedy to, według naszych źródeł, można było zaobserwować osoby legitymujące się opisywanym biletem wolnej jazdy w autobusach.

Prosta wyliczanka pozwala stwierdzić, że bielawski ZKM stracił 10 886,40 zł: od lipca 2013, do marca tego roku mamy 9 miesięcy, pomnożyć to przez 67,20 zł (cena biletu miesięcznego, normalnego, imiennego) = 604,80 zł i to razy 18 osób.

Chodź może być i gorzej. Jedna z informacji wskazuje, że mogła być przynajmniej jedna osoba używająca biletu wolnej jazdy przez 2,5 roku (30 miesięcy). Jedna taka osoba, to strata w wysokości 2 016 zł.

Czy to jedyny przypadek? Straty wtedy rosną.

Dwóch kontrolerów z firmy ROMA, którzy postanowili ujawnić sprawę władzom Bielawy i właścicielowi firmy, już nie pracują. Jeden z nich w ramach protestu zwolnił się z pracy, drugi został zwolniony po próbie zwrócenia uwagi szefa na mobbing w firmie.

Kontrolerka, która wypuściła bilety wolnej jazdy, nadal pracuje.

A co wiadomo oficjalnie?

W lutym:

  • jeden z kontrolerów informuje władze Bielawy o aferze, najpierw w rozmowie Mariusza Pacha - wiceburmistrza, potem pisemnie radę miejską. Do wglądu daje pełną dokumentację całej sprawy.
  • Bielawski Urząd kontaktuje się z firmą ROMA i prosi o wyjaśnienia.

Marzec:

  • właściciel firmy ROMA, informuje, że wystąpił do Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie z zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa w sprawie rzekomych nieprawidłowości występujących w pracy kontrolerów zatrudnionych u niego w firmie.
  • Kontrolerzy informują pisemnie biuro poselskie Prawa i Sprawiedliwości, Radę Miejską w Bielawie. Ponaglają władze, zwracając uwagę na możliwość zatajenia sprawy (wycofania lewych biletów wolnej jazdy) oraz straty publicznych pieniędzy.

A w kwietniu, zapytaliśmy bielawski magistrat o stanowisko i podjęte działania w całej sprawie.

- Właściciel firmy kontrolerskiej Roma zgłosił naruszenie prawa w Komendzie Powiatowej Policji w Dzierżoniowie. Policja po rozpatrzeniu sprawy zdecydowała o tym, że czyn o którym mowa w pytaniu nie nosi znamion przestępstwa, więc osoba próbująca wyłudzić darmowy przejazd została ukarana mandatem za jazdę autobusem bez ważnego biletu. W przypadku nieuiszczenia wpłaty rozpocznie się postępowanie windykacyjne. Urząd Miejski w Bielawie wystąpił do firmy Roma o odsunięcie od pracy wspomnianej wyżej kontrolerki i ostateczne wyjaśnienie całej sprawy - mówi Łukasz Masyk, rzecznik UM w Bielawie.

Podinsp. Mariusz Furgała, rzecznik powiatowej komendy twierdzi, że bielawski komisariat prowadzi aktualnie sprawę związaną z firmą ROMA, a dotyczy ona możliwości podrobienia dokumentu - podpisu pod protokołem z ujawnienia przejazdu bez opłaty.

- Zawiadomienie zostało złożone przez firmę "Roma", obsługującą kontrole opłat za przejazd komunikacją miejską na naszym terenie. Ze złożonego zawiadomienia i przeprowadzonych dotychczas czynności wynika, że jedna z mieszkanek Dzierżoniowa, otrzymała wezwanie do zapłaty za przejazd komunikacją miejską bez biletu na trasie Dzierżoniów- Bielawa. Kobieta zakwestionowała podpis na sporządzonym protokole, stwierdzając, że nie korzystała z komunikacji miejskiej w tym terminie i nie było kontrolowana - dodaje rzecznik.

Aktualnie trwają czynności sprawdzające. Nikomu nie postawiono jeszcze zarzutów.

Sprawa wydaje się prosta. Zastanawia tylko, dlaczego od oficjalnej strony jakoś mgliście i powoli idzie? Podobny incydent wydarzył się w 2012 roku w Elblągu - "Elbląg: Kontrolerzy komunikacji miejskiej z firmy Arsen drukowali fałszywe bilety" - tam jednak, jak wynika z artykułu, władze od razu zawiadomiły policję.

Skoro właściciel firmy ROMA zawiadomił policję o nieprawidłowościach, to czemu prowadzone jest śledztwo w innej sprawie? Czemu kontrolerka, do czasu wyjaśnienia sprawy, nie została przynajmniej zawieszona? Kto pokryje ewentualne straty w publicznej kasie?

Jazda bez ważnego, oficjalnego biletu komunikacją publiczną, który może wydać tylko bielawski ZKM jest naruszeniem prawa i stratą dla budżetu miasta, do którego mieszkańcy muszą potem dokładać jak zabraknie.

Przeczytaj więcej o aferze: "Prokuratura sprawdza wiceburmistrza Bielawy?", oraz jak oszukują na biletach parkingowych w Dzierżoniowie: "Oszust zapłaci".

Najnowsze ogłoszenia

Komentarze (4)

  • ~gość_210 (IP: *.*.104.111), 13.05.2014, 18:37
    a ci kontrolerzy którzy to wykryli to co lepiej niech się ida leczyc na nogi bo na glowe już zapozno
    +2
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
  • ~gość_235 (IP: *.*.45.218), 28.05.2014, 00:29
    pewnie sam maczałeś/maczałaś w tym palce, że tak piszesz. Bardzo dobrze, że to wykryli.
    0
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
    • ~gość_239 (IP: *.*.88.65), 04.06.2014, 11:56
      a może to ty maczales w tym paluszki a ci kontlorerzy to co sa swieci sami robili to a teraz afery szukwja
      0
      Jestem przeciw!
      Jestem za!
      Zgłoś do moderacji
  • ~gość_290 (IP: *.*.175.224), 14.09.2014, 15:51
    KONTROLER KTÓRY TO WYKRYŁ SAM ROZPROWADZAŁ WOLNE TZW. PRZEJAZDÓWKI
    0
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
~ Użytkownik niezarejestrowany [zarejestruj się w 30 sekund]
Wszystkie komentarze umieszczone pod informacjami prasowymi w portalu Dz-ow.pl nie są moderowane w czasie rzeczywistym, nie są więc weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać bezpośrednio do Wydawcy portalu.
Dodając komentarz na niniejszej stronie internetowej, autor tego komentarza oświadcza, że rozumie i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo Wydawcy portalu Dz-ow.pl do usunięcia lub modyfikacji wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez Wydawcę portalu Dz-ow.pl. Autor tego komentarza oświadcza również, że rozumie i akceptuje Regulamin portalu Dz-ow.pl.
dodaj komentarz
W nauce istnieje tylko fizyka, reszta to zbieranie znaczków.
© 2011-2024 Dz-ow.pl
zamknij
okanuluj