Kliknij, aby zobaczyć większą mapęJak to możliwe, że przez 10 lat dzierżoniowska spółka dzierżawi grunt położony w Bielawie od ANR, na podstawie unieważnianej również przez ANR umowy? Do tego NIK potwierdza, że przetarg wygrała najmniej korzystna oferta, która była zaleceniem wydanym jeszcze 5 miesięcy przed ogłoszeniem przetargu. Nie ma przestępstwa, dzierżawa trwa! A minister popiera swoich?! [czytaj dalej]