Można go było spotkać w wielu miejscach naraz. Mikołaj od piątku odwiedzał przedszkola i szkoły, różne zakłady pracy, w sobotę zawitał do biblioteki w rynku na zajęcia z najmłodszymi czytelnikami, a wieczorem zapalił lampki na choince w centrum miasta. Towarzyszyły mu elfy i śnieżynki oraz... Bąbel. W niedzielę zaś, Mikołaj zajechał pod parą na dzierżoniowską stację zabytkowym pociągiem. Także tu wraz z pomocnikami rozdawał słodkości i upominki. Specjalne prezenty przygotował dla tych, którzy zdecydowali się na kolejową przejażdżkę z nim do Świdnicy.