Panie Bogusławie, myślę o szeroko pojętej ziemi dzierżoniowskiej - z Bielawą i Pieszycami włącznie. Być może łatwo zauroczyć takimi miejscami kogoś, kto od zawsze żył w betonowym świecie, jednakże pewna tajemniczość i anonimowość tego miejsca przyciąga dodatkowo.
Moim nadrzędnym celem jest stworzenie portalu, który będzie spełniał także Pana marzenia. Nie jesteśmy nastawieni na maksymalny zysk, dlatego nie boimy się dać Czytelnikom możliwości wyrażania własnej opinii w wieloraki sposób. Całość gotowa będzie jeszcze w sierpniu.
Kreślę wyrazy szacunku!